Tytuł jak zwykle mało oryginalny, ale cóż ja poradzę, że inaczej nie umiem?
Bułki o których mowa w temacie upiekłam w sobotę, a przepis znalazłam na stronie Nathalae, która swoją drogą, jest ostatnio dla mnie inspiracją, jeśli chodzi o posiłki w stylu może nie tyle keto, choć te też czasem wpadają, aile – low carb.
Czego będziemy potrzebować?
2 Jajka,
serek kanapkowy – 100 g lub więcej,
mąka migdałowa – 120 lub więcej,
tarty ser czedar i tarta mozarella,
proszek do pieczenia, sól, przyprawy i ząbek lub 2, czosnku.
Wszystkie składniki łączymy ze sobą, zagniatamy ciasto, formujemy 4 kule i pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 st.C koło pół godziny, natomiast czas w air freyerze skracamy o około 1/3.
Pieczywo wychodzi bardzo smaczne, miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz.
Swoją drogą, uwielbiam mąkę migdałową, jej jedyną wadą jest cena, bo 250 g kosztuje 20 zł i więcej.
Kokosowa, choć tańsza, to już jednak nie to samo, ale też jest całkiem fajna.
Mam jeszcze całkiem udatny przepis na muffinki i to – nie chwaląc się – własnego autorstwa, a może inaczej – nie wykluczone, że już ktoś taki wymyślił, nawet gdzieś opublikował, ale mnie nie było dane o tym się przekonać. Muszę was jednak rozczarować, bo w tym wpisie przepisu nie podam, ale może w następnym? Kto wie, kto wie, może.
Kategorie
W odpowiedzi na “Przepis na bułki keto/ low carb.”
pyszności, kuchnia już zrobiona, teraz tylko działać, pozdrawiam 🙂