Cześć, mili moi.
Jak u was przygotowania do świąt? Choinki ubrane? Pierogów nalepione? 😉
Okna umyte? Wszak wiadomo, że bez tego ostatniego święta nie przyjdą, jak okien nie umyjecie, to kaplica, umarł w butach. Możecie pierogów nie zrobić, barszczu nie nagotować, nawet karpia nie mieć, ale okna, proszę Państwa, trza umyć i basta. 😂
Dodam jeszcze, że ja też okien nie umyłam, najpierw był mróz, później padał deszcz, a od paru dni znów mrozi, więc przepraszam, ale mycie okien to pomysł z dupy całkowicie w taką pogodę.
Ale ja tu sobie gadu gadu, a przecież w konkretnym celu przybyłam.
Jak wskazuje temat – z życzeniami.
Tak sobie myślałam czego Wam życzyć i doszłam do wniosku, że te wszystkie formułki, choćby nie wiem jak je przerabiać, parafrazować i próbować uczynić trochę bardziej oryginalnymi, to są oklepane. Może to i dobrze, że takie są, nie mnie oceniać, każdy niech sam sobie w duchu stwierdzi jak to jest.
A skoro nie zamierzam składać życzeń w formie tradycyjnej, więc napiszę Wam tylko jedno: życzę wam tego, czego sami sobie życzycie.
I z tym oto Was zostawiam, a sama pędzę prezenty pakować, bo gotowam o nich zapomnieć, a wtedy chyba nie będzie śmiesznie jak Zuzanna w piątkowy wieczór otrzyma prezent tylko od dziadków.
Pozdrawiam, trzymajcie się cieplutko i wesołych świąt.
Kategorie
2 odpowiedzi na “Życzenia świąteczne”
wszystkiego dobrego, a pierogi mniam już są będziemy zajadać haha
Dobrych zdrowych świąt dla Ciebie Kochana i Twej rodzinki. <3